Programy diagnostyczno-narzędziowe do sieci TCP/IP w Windows
Napisał: Patryk Krawaczyński
04/12/2009 w Magazyny Brak komentarzy. (artykuł nr 204, ilość słów: 138)
W
łączamy komputer i po krótszej lub dłuższej chwili związanej z ładowaniem systemu operacyjnego wita nas pulpit ze znajomą ikonką przeglądarki internetowej. Uruchamiamy zatem przeglądarkę i wpisujemy adres strony WWW aby po chwili cieszyć się lekturą zawartości naszych ulubionych stron… A teraz pytanie: co działo się od momentu włączenia zasilania do chwili, kiedy w okienku przeglądarki zaczęły pojawiać się obrazki i napisy — i co ewentualnie mogło pójść źle? Przyjmijmy, że mamy zainstalowany system MS Windows 2000 Professional, a do Internetu przyłączeni jesteśmy za pośrednictwem sieci lokalnej zbudowanej w oparciu o standardowy ethernet i że korzystamy z usług serwera DNS znajdującego się gdzieś u naszego providera. Żeby było łatwiej w odpowiedzi możemy pominąć rozważania związane z ładowaniem systemu operacyjnego.
Artykuł ten został opublikowany w numerze 1/2003 (1) magazynu hakin9.